Roboty w przemyśle - fakty
Według Międzynarodowej Federacji Robotyki Roboty w przemyśle pojawiają się oraz częściej. Należy jednak zwrócić uwagę na dysproporcję pomiędzy poszczególnymi krajami. Gęstość robotyzacji liczy się ilością robotów na 10000 zatrudnionych. Zdecydowany prym wiodą kraje azjatyckie – największą gęstość robotyzacji posiada Singapur z ilością 831 robotów na 10000 zatrudnionych, drugie miejsce zajmuje Korea Południowa z ilością 774 robotów. Z krajów europejskich wyróżniają się Niemcy z ilością 338 robotów. Polska zajmuje odległe miejsce z ilością 42 roboty na 10000 pracujących. Liczby te odzwierciedlają jak wiele musimy jeszcze zrobić by pod względem efektywności i wydajności zbliżyć się do liderów. Optymistyczna jest jednak dynamika wzrostu ilości robotów w Polsce, która jest zdecydowanie wyższa niż w większości krajów objętych badaniami IFR.
Jak robotyzacja rozwija się w przemyśle
Obserwując trendy globalne należy stwierdzić, że od robotyzacji nie ma odwrotu. To na dziś jedyna sensowna odpowiedź na trend starzenia się społeczeństw Ameryki Północnej, Azji czy Europy. Według danych GUS, szacuje się, że do 2030 roku liczba osób w wieku produkcyjnym w Polsce zmniejszy się o 20%. Wynika to z wyżu demograficznego, który wchodzi w wiek emerytalny a z drugiej strony na rynek pracy wkracza niż demograficzny. Nie bez znaczenia są też czynniki ekonomiczne z tym związane w postaci wzrostu wynagrodzeń, który staje się w Polsce coraz bardziej odczuwalny. W tej sytuacji to kraje o dużej gęstości robotyzacji będą bardziej konkurencyjne. Zauważamy to w rosnącej liczbie projektów robotyzacji przemysłu w Polsce w ostatnich miesiącach. Warto zapoznać się z rozwojem robotyki porównując lata 2017 vs. 2018. Liczba robotów przemysłowych zwiększyła się o 5%, natomiast najbardziej obiecujący jest wzrost rynku robotów współpracujących tzw. Cobotów o 23%. Coboty pozwalają szybko i efektywnie zrobotyzować procesy produkcyjne w każdej wielkości przedsiębiorstw, nawet w nisko i średnio seryjnej produkcji. To one w najbliższych latach będą orężem w walce o wyższą produktywność dla wielu Przedsiębiorców.
Robotyzacja czy to już teraźniejszość czy przyszłość?
Według raportu firmy doradczej McKinsey do 2030 roku będzie potencjał do robotyzacji 49% procesów produkcyjnych w Polsce. Potencjał uzasadniony dostępnymi technologiami oraz ekonomicznie. To ogromna szansa dla gospodarki ale również wyzwanie organizacyjne. Z jednej strony z rynku pracy odejdzie wiele osób a wiele z pozostałych osób będzie podnosić kompetencje by pracować „ramię w ramię w robotem”. Rozwój robotyki to również coraz doskonalsze systemy AI, które pozwolą robotom analizować dane i obrazy, co umożliwi adaptowanie się do zmiennych warunków. To już się dzieje, cobot wyposażony w system wizyjny może kontrolować obszar pracy i podejmować decyzję według założonych reguł. Podobnie czujniki siły, umożliwiają korzystanie z bodźca dotyku, by podejmować decyzję przy obsłudze maszyn czy pracy przy linii produkcyjnej. Bodźce siły pozwalają wyczuwać opakowania, elementy maszyny lub montować elementy wymagające wyczuwalnego zatrzasku lub konkretnej siły – nie mniejszej ale i nie większej. Na pytanie czy roboty w przemyśle to teraźniejszość czy przyszłość, odpowiedziałbym, że to już teraźniejszość. Dziś w wielu projektach nie rozmawiamy jak kilka lat temu o robocie na próbę. Pośród firm jest duża świadomość potrzeby robotyzacji wielu procesów. Dzisiejsze projekty w małych i średnich przedsiębiorstwach to najczęściej już montaż i instalacja od kilku do kilkunastu robotów. To pokazuje obraz tego co się dzieje z robotyką – stała się ona teraźniejszością. Mając jednak na uwadze trendy i twarde dane IFR, należy również stwierdzić, że roboty w przemyśle mają ogromną przyszłość. Robotyzacja będzie coraz śmielej wkraczać do przemysłu. Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że coraz prawdziwsze staje się stwierdzenie „Zrobotyzuj się albo giń”. Na szczęście widzę świadomość wyzwań wśród polskich Przedsiębiorców i idące za nią działania w postaci automatyzacji robotyzacji przemysłu. Warto przytoczyć tu przykład jednego z moich Klientów, który posiada wspaniałe przedsiębiorstwo z nowoczesnym parkiem maszynowym. Zakupił ostatnio drogą japońską maszynę CNC. Gdy rozmawialiśmy o niej to ze smutkiem stwierdził, że na nocne zmiany, w święta i weekendy nikt nie chce pracować. Nawet pomimo wyższego wynagrodzenie. I z pomocą przyszedł robot współpracujący HCR, który pozwala obsługiwać maszynę przez 24/7/365 i szybko adoptować stanowisko do kolejnych zleceń. To wszystko dzięki łatwości programowania Cobotów, możliwości bezpiecznej pracy z Człowiekiem. Od teraz Klient ten znacznie wzmocnił swoją efektywność, wdraża kolejne roboty a majątek trwały w postaci budynków i maszyn pracuje przez całą dobę. Pozwala to skutecznie konkurować w globalnym otoczeniu pośród krajów i przedsiębiorców, którzy robotyzację mają już wdrożoną. Reasumując więc – robotyzacja przemysłu to zarówno teraźniejszość jak również przyszłość.